Liturgia




2024-07-27, Sobota, Rok B, II, XVI Tydzień zwykły
Jr 7, 1-11
Ps 84 (83), 3-4. 5-6a i 8a. 11 (R.: por. 2)
Jk 1, 21bc
Mt 13, 24-30
2024-07-28, Niedziela, Rok B, II, XVII Tydzień zwykły
2 Krl 4, 42-44
Ps 145 (144), 10-11. 15-16. 17-18 (R.: por. 16)
Ef 4, 1-6
Łk 7, 16
J 6, 1-15
2024-07-29, Poniedziałek, Rok B, II, Wspomnienie św. Marty, Marii i Łazarza
1 J 4, 7-16
Ps 34
J 8, 12b
J 11,19-27

Wydarzenia


Św. Wawrzyniec z Brindisi (21 lipca)

Juliusz Cezary Russo urodził się w 1559 r. w Brindisi. W zakonie kapucynów przyjął imię Wawrzyniec. Wyświęcony w na kapłana, został mianowany profesorem teologii dla kleryków kapucyńskich w Wenecji. Równocześnie pogłębiał studia biblijne. W 1602 r. na kapitule generalnej został wybrany przełożonym generalnym zakonu. W ciągu kolejnych trzech lat przeszedł prawie całą Europę pieszo, wizytując klasztory, odbywając wszędzie kapituły, by usuwać nadużycia. Papież Paweł V wysłał Wawrzyńca do Czech, żeby nawrócił on tamtejszych husytów i protestantów. Na prośbę króla Hiszpanii Filipa III Wawrzyniec zorganizował koalicję państw chrześcijańskich – Ligę Świętą – pod dowództwem Hiszpanii przeciwko Unii Protestanckiej. 

Zajęty licznymi obowiązkami publicznymi, Wawrzyniec uczynił centrum całego dnia Mszę świętą. Wyrobił sobie u Stolicy Apostolskiej przywilej, że mógł ją odprawiać w dowolnej porze dnia. Mszę odprawiał często nawet dwie godziny. Zwykł był mawiać: „Msza święta jest moim niebem na ziemi'. Często w czasie sprawowania Najświętszej Ofiary zalewał się łzami. Kiedy artretyzm i podagra nie pozwalały mu się poruszać, prosił, by go przynoszono do ołtarza. Zmarł podczas misji dyplomatycznej w Lizbonie 22 lipca 1619 r. Święty pozostawił po sobie bogatą spuściznę literacką i teologiczną. Wszystkie jego pisma zebrano aż w 15 tomach. Ze względu na nie Jan XXIII ogłosił w 1959 r. św. Wawrzyńca z Brindisi doktorem Kościoła.


Czerna: 26 Ogólnopolskie Spotkanie Rodziny Szkaplerznej

Modlitwa – przyjaźń na całe życie' to hasło i temat 26 Ogólnopolskiego Spotkania Rodziny Szkaplerznej, tj. wszystkich noszących karmelitański szkaplerz Maryi, w sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Czernej k. Krakowa/Krzeszowic. Dzisiaj przewodniczył mu abp Adrian Galbas, metropolita katowicki. 

W homilii przyznał się do: odwiedzania sanktuarium w Czernej, przyjęcia szkaplerza, długoletniej znajomości z Karmelem w Poznaniu, posiadania spowiednika i kierownika duchowego z Karmelu, życia w bliskości ducha Maryjnego. Ukazał prostą teologię przyjaźni, tak ważnej dla człowieka w jego relacjach międzyludzkich. Mówił też o wadze wytrwałości w modlitwie - na przykładzie św. Eliasza, proroka, który na górze Karmel posyłał sługę aż siedem razy, aby zobaczył chmurkę na niebie, która przyniosła upragniony i wymodlony deszcz.

Było to już 26. Ogólnopolskie Spotkanie przed łaskami słynącym i koronowanym obrazem Maryi na pięknie położonej, w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej na szlaku Orlich Gniazd i Dolinek Podkrakowskich, „polskiej Górze Karmel' . Nawiązywało do ogłoszonego przez papieża Franciszka Roku Modlitwy przed Wielkim Jubileuszem Odkupienia.

Obecne były władze województwa na czele z marszałkiem Łukaszem Smółką, powiatu, gmin, różnych stopni i funkcji. Przybyło 40 kapłanów z kilku diecezji, współbraci karmelitów bosych z Polski, z Rzymu i z misji afrykańskich pod kierunkiem o. oraz kilku tysięcy wiernych z ponad 70 miejscowości Polski południowej od Opola do Lublina, Chełmu, Ustrzyk i Przemyśla. Także wspólnoty i grupy karmelitańskie, członkowie Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych, a przede wszystkim kilkadziesiąt wspólnot katolickiego stowarzyszenia wiernych Bractwa Szkaplerznego, jak i szeroko rozumianej Rodziny Szkaplerznej z południowej Polski z kilkunastoma pocztami sztandarowymi i w strojach ludowych krakowskich, śląskich oraz żywieckich. 

Gości powitał i w klimat spotkania wprowadził przeor i kustosz sanktuarium o. Kazimierz Franczak OCD. Podziękowanie wygłosił o. Włodzimierz Tochmański OCD, podprzeor i prowincjalny moderator wspólnot Bractwa Szkaplerznego (Rodziny Szkaplerznej). Prowincjał udał się bowiem do karmelitańskiego sanktuarium Matki Bożej Szkaplerznej w Berdyczowie w Ukrainie, gdzie pod patronatem Stolicy Apostolskiej z udziałem kard. Pietra Parolina odbywają się uroczyste modlitwy o pokój i zakończenie wojny.  Spotkanie miało charakter formacyjnego dnia skupienia z duchową konferencją tematyczną o modlitwie o. Jacka Pawlikowskiego OCD z Wadowic, duszpasterza sanktuarium św. Józefa.  Moderowanie całości spotkania prowadził o. Marcin Fizia OCD, organizator Karmelitańskich Dni Młodych. Nie zabrakło też powitań ze strony współorganizatora o. Włodzimierza Tochmańskiego OCD. Od strony muzycznej spotkanie upiększyła diakonia Mariam z Czernej i Ewa Uryga. Przybyło kilka tysięcy wiernych, kilkunastu kapłanów spowiadało, ponad 30 koncelebrowało Eucharystię.  

25-28 lipca odbędą się w Czernej Karmelitańskie Dni Młodych: www.kdmczerna.pl/ 

Więcej...


Chrześcijanin za kierownicą. Coraz częściej spowiadamy się z grzechów za kółkiem

W związku z rozpoczynającym się w niedzielę 25. Ogólnopolskim Tygodniem św. Krzysztofa, Kościół przypomina, jak powinien zachowywać się chrześcijanin na drogach. – Kierowca musi być zawsze roztropny, odpowiednio przygotowany i trzeźwy – mówi KAI krajowy duszpasterz kierowców, ks. Marian Midura. – Pan Bóg nie wystawia nam mandatów za łamanie przepisów, ale narażając siebie i innych, łamiemy Boże przykazania: „nie zabijaj!', a przede wszystkim przykazanie miłości bliźniego – dodaje dyrektor MIVA Polska, ks. Jerzy Kraśnicki.

Tydzień św. Krzysztofa to także czas modlitw o mądrość dla wszystkich kierowców. – Każdy kierowca powinien mądrze i odpowiedzialnie korzystać z pojazdu, dbać o kulturę jazdy i starać się zrozumieć, po co są przepisy. Pan Bóg nie wystawia nam mandatów za łamanie przepisów, ale narażając siebie i innych, łamiemy Boże przykazania: „nie zabijaj!', a przede wszystkim przykazanie miłości bliźniego – podkreśla KAI dyrektor MIVA Polska, ks. Jerzy Kraśnicki. 25. Ogólnopolski Tydzień św. Krzysztofa pod hasłem „Razem niesiemy Chrystusa na krańce świata' obchodzony będzie w dniach: 21-28 lipca br. W związku z tym Kościół przypomina kierowcom, jak ważne dla chrześcijanina powinno być przestrzeganie przepisów ruchu drogowego. – Kierowca musi być zawsze roztropny, odpowiednio przygotowany i trzeźwy, a także pamiętać o Dekalogu kierowcy, tak aby poruszać się po drogach, jako kierowca życzliwy i dobrze nastawiony do innych uczestników ruchu drogowego – mówi KAI krajowy duszpasterz kierowców, ks. Marian Midura.

Duchowni wskazują na wzrastającą wśród Polaków świadomość tego, że chrześcijaninem jest się zawsze, także za kółkiem. – Coraz częściej obserwuję symbol ryby na samochodach, czyli znak chrześcijanina. Cieszę się, że widać ten znak z daleka – zauważa krajowy duszpasterz kierowców. – Obserwując na przestrzeni 25 lat, ta świadomość jest dużo większa, że bezmyślne i nieodpowiedzialne prowadzenie pojazdu może być grzechem – ocenia ks. Jerzy Kraśnicki. Obydwaj duszpasterze zauważają także, że wierni coraz częściej spowiadają się, gdy zagrażali innym na drogach, m.in. przez spożycie alkoholu, przekroczenie prędkości, czy naruszenie innych przepisów drogowych. – Od księży słyszę, że jest coraz więcej takich spowiedzi. Taki człowiek, spowiadając się, że źle zachował się na drodze, wie, że musi się z tego nawrócić, wyznaje te grzechy i prosi, aby Pan Bóg mu błogosławił w poruszaniu się na drodze zgodnie z przepisami – podkreśla ks. Marian Midura. – Na Tydzień św. Krzysztof jest przygotowany rachunek sumienia dla kierowców, każdy kierowca może z pokorą zadać sobie te pytania i odnieść je do siebie, jakim jest kierowcą, czy szanuje innych na drodze i swoje życie, czy nie jest brawurowy – dodaje dyrektor MIVA Polska.

21 lipca rozpocznie się także „Akcja św. Krzysztof – 1 grosz za 1 kilometr' ze zbiórką ofiar na środki transportu dla misjonarzy. – Owoce tych zbiórek są ogromne. Mamy zakupionych już blisko tysiąc samochodów. W ciągu jednego roku kupujemy ok. 60 samochodów, kilkadziesiąt motocykli. Zakupujemy także ambulanse misyjne, wózki inwalidzkie, rowery dla katechistów, czy nawet łodzie „peke peke' na Amazonii – wymienia ks. Jerzy Kraśnicki. W ubiegłym roku przekazanych zostało ponad 5 mln. 100 tys. złotych na zakup środków transportu w 36 krajach. Patronem kierowców jest św. Krzysztof. – To najlepszy patron dla kierowców – mówi dyrektor MIVA Polska. – Przekonują się o tym licznie kierowcy. Pomaga nam przemieszczać się, wspiera nas i bezpiecznie prowadzi. Sam cieszę się, że św. Krzysztof jest ze mną w podróżach – dodaje krajowy duszpasterz kierowców.

Niestety, na naszych drogach ciągłe dzieje się wiele tragedii. Tylko od początku wakacji na polskich drogach zginęły łącznie 164 osoby.

mos / Warszawa


Pielgrzymowanie na Jasną Górę - nieprzemijający fenomen

Jedni wkładają dobre buty, a inni wybierają rower. Cel jeden – odbyć pielgrzymkę na Jasną Górę. Niektórzy wprost przyznają, że pielgrzymek unikali, ale „dali się namówić' Bogu i przyjaciołom. Są i tacy, którzy wybierają „duchową wędrówkę'. We wszystkich diecezjach w Polsce organizacja dużych pieszych pielgrzymek jest „dopięta na ostatni guzik'.

Tradycja zakorzeniona w genach...

Abp Stanisław Gądecki w homilii do pieszych pielgrzymów poznańskich, zwracając uwagę na pielgrzymowanie Polaków, zwłaszcza na Jasną Górę, nazwał je tradycją „zakorzenioną w naszych genach', a częstochowskie sanktuarium „oazą ducha'. 

Adam z Leżajska szedł w pielgrzymce przemyskiej z 12-letnią córką. – Wiele lat pielgrzymuję do naszej Matki i wiele lat temu jedną z moich głównych intencji była prośba o potomstwo – opowiadał pątnik. Podkreślił, że jest przekonany, że to dzięki Maryi mógł dzisiaj na pielgrzymkę przybyć ze swoim dzieckiem. Dodał także, że ma nadzieję na pielgrzymowanie całą rodziną w kolejnych latach.

Na Jasną Górę prowadzi ponad 50 pieszych szlaków pielgrzymkowych. W sumie liczą one ponad 15 tys. kilometrów. Największe natężenie ruchu pielgrzymkowego pieszego przypada w sierpniu. 15 i 26 sierpnia obchodzone będą główne uroczystości ku czci Matki Bożej. 

Zdaniem historyków początki ruchu pielgrzymkowego sięgają początków istnienia klasztoru. Zorganizowane grupy przybywają od XV wieku. Pierwsza pielgrzymka piesza miała dotrzeć do sanktuarium w 1434 r. Wtedy to, po odrestaurowaniu Obrazu Matki Bożej zniszczonego po rabunkowym napadzie na klasztor, w uroczystej procesji przeniesiono Obraz Jasnogórskiej Bogurodzicy z Krakowa do Częstochowy.

czytaj dalej...

BP @JasnaGóraNews, mir / Jasna Góra


Najświętsza Maryja Panna z góry Karmel (16 lipca)

W XII w. do Europy przybyli karmelici – prześladowani przez Turków duchowi synowie proroka Eliasza. Św. Szymon Stock, przełożony generalny zakonu, w czasie jednej z modlitw w Cambridge, w nocy z 15 na 16 lipca 1251 r., ujrzał Bożą Rodzicielkę w otoczeniu Aniołów. Podała mu brązową szatę, wypowiadając jednocześnie słowa: „Przyjmij, synu, szkaplerz twego zakonu, jako znak mego braterstwa, przywilej dla ciebie i wszystkich karmelitów. Kto w nim umrze, nie zazna ognia piekielnego. Oto znak zbawienia, ratunek w niebezpieczeństwach, przymierze pokoju i wiecznego zobowiązania.' Szymon przyjął dar i nakazał rozpowszechnienie go w całej rodzinie zakonnej, a z czasem również w świecie. W XIV w. Maryja objawiła się papieżowi Janowi XXII, polecając mu w opiekę zakon karmelitański. Obiecała wówczas obfite łaski i zbawienie osobom należącym do zakonu i wiernie wypełniającym śluby. Obiecała również wszystkim, którzy będą nosić szkaplerz, że wybawi ich z czyśćca w pierwszą sobotę po ich śmierci. Cały szereg papieży wypowiedziało się z pochwałami o tej formie czci Najświętszej Maryi i uposażyło to nabożeństwo licznymi odpustami. Wydali oni około 40 encyklik i innych pism urzędowych w tej sprawie.

Szkaplerz karmelitański na jednym kawałku ma umieszczony wizerunek Matki Bożej Szkaplerznej, a na drugim – Najświętszego Serca Pana Jezusa. Nosi się go w ten sposób, że jedna część powinna spoczywać na piersiach, a druga – na plecach. Szkaplerz musi być nałożony według specjalnego obrzędu.


Święci męczennicy bp Jan Fisher i Tomasz More (22 czerwca)

Tomasz More urodził się w Londynie 7 lutego 1478 r. jako syn poważanego mieszczanina. Był wziętym prawnikiem, przyjaźnił się ze znanymi filozofami i humanistami, m.in. z Erazmem z Rotterdamu. W młodości wstąpił do zakonu kartuzów, ale po czterech latach pobytu w klasztorze przekonał się, że to jednak nie jest jego droga. Ożenił się i wkrótce owdowiał, został z czworgiem małych dzieci. Ożenił się powtórnie. Był w pracy swojej niezwykle sumienny i sprawiedliwy. Powiedziano o nim, że gdyby pewnego dnia stawił się przed nim własny ojciec i diabeł, przyznałby rację szatanowi, jeśliby na nią zasługiwał. Wszystkich traktował życzliwie. Nosił włosiennicę, poświęcał kilka godzin dziennie na modlitwę. Unikał pokut dawnych ascetów, wiedząc, że siły są mu potrzebne do wykonywania codziennych obowiązków. Rekompensował ten brak szczególnych pokut cierpliwym znoszeniem codziennych kłopotów, rzetelnym wypełnianiem obowiązków, zachowaniem przykazań Bożych i kościelnych. Nawet jako kanclerz państwa chętnie usługiwał do Mszy świętej i śpiewał w chórze kościelnym. Kiedy Henryk VIII w roku 1531 ogłosił się najwyższym zwierzchnikiem Kościoła katolickiego w Anglii, Tomasz na znak protestu zrzekł się urzędu kanclerza. Nie podpisał aktu supremacji ani też nie złożył królowi przysięgi jako głowie Kościoła w Anglii. Uznano to za zdradę stanu i ścięto Tomaszowi głowę.

Jan Fisher urodził się w 1469 r. Był studentem, a potem profesorem i kanclerzem uniwersytetu w Cambridge, wielkim humanistą. Jako biskup Rochester odznaczał się duchem pokuty oraz gorliwością w obronie wiary katolickiej. Został uwięziony, bowiem odmówił uznania zwierzchnictwa Henryka VIII nad Kościołem w Anglii. W więzieniu mianowany kardynałem przez papieża Pawła III. Ścięty z rozkazu królewskiego w 1535 r.

ekai.pl


22 czerwca w kalendarzu

1941 – Niemcy zaatakowały ZSRR,

1983 – Jan Paweł II w Krakowie beatyfikował br. Alberta Chmielowskiego i o. Rafała Kalinowskiego,

2023 - ogłoszono dekret o heroiczności cnót portugalskiej karmelitanki s. Łucji od Jezusa i Niepokalanego Serca (Łucji dos Santos)

ekai.pl


Ks. prof. Szymik doktorem honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II

Ks. prof. Jerzy Szymik został doktorem honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Tytuł ten przyznano mu na mocy uchwały senatu uczelni z dnia 27 maja. O wyróżnienie dla ks. prof. Szymika wnioskowała Rada Wydziału Historii i Dziedzictwa Kulturowego. Mija właśnie 15 lat, od chwili, gdy Papieska Akademia Teologiczna została podniesiona do rangi Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II.

W uchwale firmowanej przez JM ks. prof. dr hab. Roberta Tyrałę czytamy, że nadaje się ks. prof. Jerzemu Szymikowi tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, w szczególności za:

- wzorowy sposób uprawiania teologii, którą ubogacił pięknem tworzonej poezji, poprzez co wskazał na bardzo mocny i twórczy związek teologii i kultury, wypełniając tym samym wezwanie świętego Jana Pawła II do ustawicznego dialogu kościoła z kulturą we współczesnym świecie;

- ukazywanie i propagowanie myśli teologicznej kard. Józefa Ratzingera i sukcesywnie papieża Benedykta XVI, którą od wielu lat przedstawia swoją twórczością naukową jako Theologia Benedicta;

- budzącą zachwyt służbę prawdzie o Bogu i człowieku, poprzez piękno i moc pisanego i wypowiadanego słowa, którym ubogaca oraz wzmacnia współczesną kulturę;

- zapisanie się na trwałe w historii polskiej myśli teologicznej, także poprzez ukazywanie jej piękna w duszpasterskim wymiarze, które ma prowadzić do p oznania i umiłowania boga;

- obronę prymatu Boga oraz ewangelicznych wartości we współczesnym świecie, a tym samym za ukazywanie, kim jest człowiek, jaka jest jego kultura oraz jakie jest jego powołanie;

- odważne ubogacenie współczesnej kultury oryginalną myślą teologiczną, która z mocą ukazuje i przypomina współczesnym, czym jest prawda, dobro, piękno i wiara, czyli czym bóg bogacił każdego człowieka;

- umiłowanie Kościoła i jego nauki, za wierne służenie od dziesiątków lat rozwojowi myśli teologicznej, a także i ewangelicznej misji, czyli za przebogate służenie współczesnemu światu poprzez ukazanie Światła, które prowadzi do tego, co piękne, wieczne i nieprzemijający.

Laudację dla ks. prof. dr hab. Jerzego Szymika wygłosił o. prof. dr hab. Jarosław Kupczak OP. –  Obecność Księdza Profesora wśród nas, jak zawsze, prowokuje do nie-odtwórczego, ale świeżego myślenia nad jego dorobkiem, ważkimi pytaniami, które stawia, rozwiązaniami, które proponuje – mówił. Zwrócił uwagę na jego umiejętność budowania relacji mistrz-uczeń. – Tę tak rzadką dzisiaj relację ksiądz Profesor Szymik potrafił wprowadzić w swoje stosunki ze studentami na Uniwersytecie Śląskim, i nie tylko – zaznaczył.

Wyraził podziw dla jego ascezy słowa, prostoty i precyzji w doborze słów. Zaznaczył że, zadaniem poetów, ludzi kultury, „jest poszukiwanie słów, które nazywają rzeczywistość Boga i człowieka'. – Uświadamiają nam, że często Kościół mówi fałszywym i sztucznym językiem. Dzieje się to zwłaszcza w dwóch przypadkach. Po pierwsze wtedy, gdy nie kocha, gdy nie jest szczerze zainteresowany ludźmi, którzy przecież tworzą telos Kościoła, dla których ma on być znakiem, sakramentu zbawienia – podkreślił o. prof. Kupczak. – W moim głębokim przekonaniu twórczość Laureata rodzi się z zainteresowania ludźmi, które jest kształtem miłości – dodał.

Zasugerował, że być może mottem pracy twórczej Laureata mogłyby się stać słowa pochodzące z jego wiersza „Przez szybę starbusia' z 2014 roku: „chcę dla nich tylko dobra i nic nie jest w tym wierszu prawdziwsze'.

Więcej...

Radio eM, ks. rs/ Kraków

 


Atak z tasakiem na wolontariusza Fundacji Pro-Prawo do Życia

Agresywny mężczyzna uzbrojony w tasak zaatakował wolontariusza Fundacji Pro-Prawo do Życia i groził mu śmiercią w trakcie ulicznej akcji informacyjnej pod ośrodkiem aborcyjnym w Oleśnicy. Napastnik został w porę obezwładniony przez policję. Dzięki reakcji funkcjonariuszy i doświadczeniu działacza Fundacji, nie doszło do tragedii.

Wczoraj (czwartek, 20 czerwca) wolontariusze Fundacji Pro-Prawo do Życia po raz kolejny zorganizowali pod szpitalem w Oleśnicy uliczną akcję informacyjną ostrzegającą przed konsekwencjami aborcji. W trakcie akcji używali m.in. samochodu z lawetą wyposażoną w duży billboard pokazujący prawdę o aborcji. Szpital w Oleśnicy to obecnie największy ośrodek aborcyjny w Polsce. Ok. godziny 13:00 przed wejściem do szpitala pojawił się agresywny mężczyzna, który podszedł do samochodu Fundacji i zaczął grozić Adamowi, koordynatorowi akcji. W wulgarnych słowach ubliżał także wolontariuszowi. Agresor po chwili uderzył pięścią w przednią szybę auta, rozbijając ją. Adam odjechał samochodem, powoli krążąc w pobliżu szpitala i wezwał policję. W tym momencie napastnik wyciągnął tasak i zaczął grozić śmiercią Adamowi. Na szczęście w odpowiednim momencie na miejscu zjawili się policjanci, którzy użyli siły wobec napastnika, wytrącili mu broń i obezwładnili go. Okazało się, że mężczyzna był pijany - miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.

W ocenie Fundacji tego typu ataki będą się nasilać, gdyż ich celem jest zablokowanie mówienia prawdy o aborcji w Polsce. – Wielokrotnie informowaliśmy już o prześladowaniach naszej Fundacji, których sprawcy otoczeni są parasolem ochronnym i cieszą się przywilejami u polityków, służb, wymiaru sprawiedliwości i redakcji mediów głównego nurtu. Napady, ataki, pobicia, podpalenia, groźby kierowane wobec nas - na to wszystko przymykane jest oko, a osoby dokonujące tego typu czynów traktowane są pobłażliwie. To ośmiela kolejne osoby do coraz bardziej agresywnych ataków. Nasze akcje zmieniające świadomość i ratujące życie są zawsze pokojowe. Naszą bronią jest prawda i modlitwa o powstrzymanie aborcji i nawrócenie aborcjonistów. Działania te spotykają się z terrorem, agresją, przemocą i nienawiścią. Próbuje się nas uciszyć również za pomocą metod administracyjnych, kolejnych zakazów zgromadzeń i procesów sądowych. To wszystko elementy polityki 'opiłowywania' katolików oraz wszystkich ludzi broniących życia i polskich rodzin, o której otwarcie mówią politycy aborcyjnej koalicji – mówi Mariusz Dzierżawski. Pomimo tych prześladowań, Fundacja zamierza organizować kolejne niezależne akcje. Zdaniem Mariusza Dzierżawskiego, 'Prześladowania, których doświadczają nasi wolontariusze, są niczym w porównaniu z cierpieniem wyrządzanym dzieciom w łonach matek, które są okrutnie mordowane poprzez aborcję. Będziemy działać dalej na ulicach miast w całej Polsce, aby zmienić świadomość Polaków na temat aborcji i budzić sumienia Polaków, ponieważ obojętność wobec mordowania najsłabszych oznacza współodpowiedzialność'.

Fundacja Pro-Prawo do Życia / Oleśnica / ekai.pl

 


Prof. Dmoch-Gajzlerska: Czy będzie boom aborcyjny? Może być odwrotnie

– Myślę, że ułatwienie aborcji spowoduje wręcz przeciwny skutek, czego nie spodziewają się ci, którzy ją liberalizują – mówi w rozmowie z KAI ginekolog, położnik prof. Ewa Dmoch-Gajzlerska. Odniosła się także do ukarania Pabianickiego Centrum Medycznego przez Ministerstwo Zdrowia za odmowę abortowania nienarodzonego dziecka. –  Jak można karać za cokolwiek szpital, jeżeli nie popełniono błędu medycznego – zapytuje. Szpital musi zapłacić ponad 500 tys. złotych kary. NFZ kontroluje też pozostałe placówki.

czytaj wywiad...

Maria Osińska / Warszawa / ekai.pl

 


Papieski tweet






Jesteś naszym 1419809 gościem od 01.01.2017

Zasady przetwarzania danych

Dotyczące danych z formularza wysyłanych ze strony.

Dane z powyższego formularza będą przetwarzane przez naszą firmę jedynie w celu odpowiedzi na kontakt w okresie niezbędnym na procedowanie przekazanej sprawy. Podanie danych jest dobrowolne, ale niezbędne do przetworzenia zapytania. Każda osoba posiada prawo dostępu do swoich danych, ich sprostowania i usunięcia oraz prawo do wniesienia sprzeciwu wobec niewłaściwego przetwarzania. W przypadku niezgodnego z prawem przetwarzania każdy posiada prawo do wniesienia skargi do organu nadzorczego. Administratorem danych osobowych jest Parafia św. Jadwigi Śląskiej w Katowicach-Szopienicach, siedziba: Katowice, Plac Powstańców Śląskich 3.